Piwowar domowy

Żubr Ciemnozłoty (Dojlidy/ Kompania Piwowarska)

Off 471

Kolejne piwo bardzo mocno reklamowane, kreowane wręcz na trunek ekskluzywny. Jaka jest rzeczywistość? Brutalna, jak zawsze.

Pierwsze wrażenie jest zaskakujące. Żubr, który wygląda w kuflu jak koźlak? Ma nawet niezłą pianę, która nie znika jak fatamorgana. Tuż po przelaniu do kufla czuć dość agresywny zapach owocowo-alkoholowy. Po chwili znika. Zamaczam usta i jestem nieco skołowany. Na pierwszym planie kwaśne smaczki, z tyłu jakby palony słód, jednak zaraz potem, niczym samochód bez hamulców na skrzyżowaniu wyskakuje alkohol i wali mnie w bok. A ja nie mam poduszek powietrznych w drzwiach.

Piwo jest meczące. Sprawia wrażenie jakby zwykłego mózgotrzepa zmieszano z piwem ciemnym w typie koźlaka. Nic to jednak nie ratuje jego dramatycznej niepijalności. Jest tak wstrętne w tym swoim udawaniu czegoś lepszego, że z ogromnym trudem udaje mi się dotrwać do połowy kufla. W tym momencie atak alkoholu jest tępy i bezwzględny. Nie mogę, odpuszczam, wylewam.

To piwo jest tak fatalne, że nawet niedawno opisywany Redd’s wydaje się przy nim boskim nektarem.

==Rardar==

Alkohol: 6,9%, ekstrakt: 15% wag.
Cena: nieznana (prezent)

Ocena: 1/10

+ szata graficzna

– koszmarny smak alkoholu
– wodniste
– ciężko określić, jaki styl miał na myśli producent – ciemne alkoholiczne?

About the author / 

admin

Menu:

Losowe artykuły:

  • Włoskie wina

    Włoskie wina Ciągnące się pola winorośli są od wieków wpisane w ujmujący krajobraz Włoch. Prowadzenie winnic jest rodzimą tradycją przechodzącą z pokolenia na pokolenie. No może dzisiaj wygląda to nieco inaczej, bo młodzi nie zawsze chcą pójść w ślady ojców. Nie zmienia to jednak faktu, że kraj jest jednym z wiodących producentów wina na całym…

  • Pils Noteckie (Browar Czarnków)

    Oto kolejny z czarnkowskich „maluchów”. Gęsta kremowa piana, ciemnozłoty kolor, drobniutkie bąbelki łagodnie unoszące się z dna – to obraz po nalaniu do szklanki. Świeży, słodowy zapach. W smaku goryczka przełamana wyrazistym słodem, lekki karmel i coś kwaskowatego w tle. Z czasem robi się coraz bardziej goryczkowe, gorzkie wręcz. Nie za bardzo mi to podchodzi….