Skrzynka na piwo

Szoko (Browar Kormoran)

Off 355

Na tropie świętego Graala piw smakowych.

Po średnio udanym Marcowym Kormoran wypuszcza na rynek nowe piwo – tym razem o smaku czekoladowym. Nie jest to jednak trunek, w którym smak czekolady otrzymuje się za pomocą odpowiednio dobranych słodów, jak np. w opisywanym niedawno Zawierciu Czekoladowym. Szoko to olsztyński odpowiednik Magnusa – piwo zawiera aromat czekoladowy, który decyduje o końcowym efekcie.

Tradycyjnie dla wyrobów Kormorana, Szoko nalewa się z elegancką, obfitą pianą. Pachnie wanilią, cukierkami czekoladowymi i suszonymi owocami. Wysycenie jest mocne, ale w granicach rozsądku, orzeźwiające, zapewnia remedium na znużenie intensywnym czekoladowym smakiem. A właściwie nie czekoladowym – kojarzy mi się on raczej z kakao rozpuszczalnym. Goryczki właściwie nie uświadczymy, za to w tle daje się wyczuć lekko kwaskowaty posmak. Pod sam koniec odczuwalne lekkie muśnięcie alkoholu (bezbolesne).

Jak zawsze mam problem z dopiciem półlitrowego piwa smakowego (i właśnie dlatego małe butelki Magnusa są tak popularne, sam widziałem kobietę, która na babski wieczór kupiła chyba z 10), tak Szoko weszło we mnie zupełnie bez problemów. Nie jest to szczyt wyrafinowania, ale… pije się!

==Radar==

Alkohol: 5,8%, ekstrakt: 16,5% wag
Cena: 4,85 zł

Ocena: 7/10

+ wygląd
+ nie męczy

– to aromat decyduje o smaku i zapachu, nie słody

About the author / 

admin

Menu:

Losowe artykuły:

  • Grzybowa w najlepszym wydaniu

    Zupa grzybowa w naszym kraju kojarzy się głównie z wigilią, na której ta właśnie zupa odgrywa jedno z główniejszych dań i tradycyjnie podanych potraw właśnie na tą okazję. Oczywiście grzybową możemy podawać nie tylko na wigilię, ale również na wszelkie okazje, jakie tylko przyjdą na do głowy. Wiadomo, że grzybową robiły nasze babcie z prawdziwych…

  • Łomża Export Niefiltrowane (Browar Łomża)

    Ofensywa Łomży trwa. Tym razem trzymający rękę na pulsie (czytaj: do tyłu o jakieś dwa lata) piwowarzy z jedynie słusznego browaru regionalnego edukują naród, czym jest piwo niefiltrowane. Bla, bla, bla, wiadomo, że to wszystko jest dęte i śmieszne, ale pewnie kampania Łomży i tak osiągnie sukces, jak Kasztelana, „króla piw niepasteryzowanych”. Fani Tyskiego poczują…