Jak zrobić własne piwo

Zawiercie Czekoladowe (Browar na Jurze)

Off 233

Browar z Zawiercia po raz kolejny udowadnia, że jak się już za coś bierze, to robi to z sercem i bez kompromisów. Tym czymś jest piwo typu stout.

Nazwa może być myląca dla niektórych konsumentów – określenie „czekoladowe” mogą odnieść do słodkiego Magnusa i takiego smaku będą się spodziewać. Tymczasem Zawiercie Czekoladowe oferuje klasyczną stoutową gorycz i wyrazisty smak kawy. Jeśli więc lubujecie się w Guinnessie, właśnie znaleźliście tańszy, polski odpowiednik tego piwa.

Czekoladowe nalewa się z niewielką pianą, która jednak długo gości na powierzchni czarnego płynu w postaci dziurawego kożuszka. Pachnie palonym słodem i kawą zbożową. W smaku od razu atakuje mocna goryczka, pochodząca zarówno od dwóch rodzajów chmielu, jak i palonego słodu jęczmiennego. Po pewnym czasie na podniebieniu osadzają się przyjemne kawowe (względnie zbliżone do gorzkiej czekolady) wytrawne nuty. Niestety w przypadku mojej butelki pojawiły się też kwaśnawe posmaki, na szczęście w miarę sączenia ustępujące. Miałem przez to wrażenie, że Czekoladowe nie jest tak pełne, jak tego oczekiwałem po piwie ciemnym, odrobinę zbyt wodniste. Ale druga połowa kufla była już bardzo dobra.

Nie jestem wielkim fanem piw ciemnych, ale Zawiercie Czekoladowe przekonało mnie, że warto po nie od czasu do czasu sięgać. Jeśli natomiast lubujecie się w klimatach irlandzkich – kupujcie w ciemno. Have fun!

==Radar==

Alkohol: 5,6%, ekstrakt: 13,1° Plato
Cena: 4,85 zł

Ocena: 8/10

+ rasowy stout
+ wyraźny smak kawy i mocna goryczka

– kwaśne posmaki

About the author / 

admin

Menu:

Losowe artykuły:

  • Pils Noteckie (Browar Czarnków)

    Oto kolejny z czarnkowskich „maluchów”. Gęsta kremowa piana, ciemnozłoty kolor, drobniutkie bąbelki łagodnie unoszące się z dna – to obraz po nalaniu do szklanki. Świeży, słodowy zapach. W smaku goryczka przełamana wyrazistym słodem, lekki karmel i coś kwaskowatego w tle. Z czasem robi się coraz bardziej goryczkowe, gorzkie wręcz. Nie za bardzo mi to podchodzi….

  • Żubr Ciemnozłoty (Dojlidy/ Kompania Piwowarska)

    Kolejne piwo bardzo mocno reklamowane, kreowane wręcz na trunek ekskluzywny. Jaka jest rzeczywistość? Brutalna, jak zawsze. Pierwsze wrażenie jest zaskakujące. Żubr, który wygląda w kuflu jak koźlak? Ma nawet niezłą pianę, która nie znika jak fatamorgana. Tuż po przelaniu do kufla czuć dość agresywny zapach owocowo-alkoholowy. Po chwili znika. Zamaczam usta i jestem nieco skołowany….