Transporter do piwa

Obołoń Aksamitne (Browar Obołoń, Ukraina)

Off 75

To piwo piłem parę razy w knajpie i smakowało mi całkiem nieźle. W domowych warunkach to już nie było to…

Zapach nikły, kwaskowato-karmelowy. Piana niezbyt wysoka, redukuje się do kożuszka. Kolor mocnej herbaty. Wysycenie zbyt wysokie, piwo buzuje w ustach. Smak: wbrew pozorom piwo nie jest słodkie, a raczej kwaskowate, orzeźwiające, bez wyraźnego posmaku karmelu. Nieznaczna goryczka ujawniająca się w tle i dopiero po dłuższej chwili od przełknięcia łyka.

Widząc ciemne piwo, myślisz pewnie: o, to będzie coś wyrazistego w smaku, głębokiego, gorzkiego, męskiego. Albo, jeśli jesteś kobietą: mmm, mam ochotę na coś słodkiego do czekolady, coś miłego i nieinwazyjnego. Aksamitne nie jest żadnym z tych wyobrażeń. Brakuje mu czegoś konkretnego. Jakiejś mocniejszej słodowej nuty, czegoś, co nie pozwoli ci o nim zapomnieć. Oraz, zgodnie z nazwą, aksamitu, wrażenia „smoothowości”. Jedyne, co czuję, to nadmiar CO2. Ok, ten smak może się podobać, gdy w letni wieczór szukamy czegoś zamiast goryczkowego lagera. Ale ja oczekiwałem zupełnie innych doznań.

==Radar==

Alkohol: 5,3%, ekstrakt: 14%
Cena: 4,55 zł (Auchan)

Ocena: 6,5/10

+ przyjemnie orzeźwiające
+ ładnie wygląda
+ akceptowalna cena

– oczekiwałem czegoś innego
– informacje o składzie na kontrze nie zostały przetłumaczone na polski

About the author / 

admin

Menu:

Losowe artykuły:

  • Ja nie warzę, ale co uwarzył Andrzej?

    Mam prawdziwą przerwę sezonową i nic się nie warzy. To dlatego, że niedawno się przeprowadziłem i jeszcze nie ogarnąłem nowego stanowiska warzelnego. Tymczasem w Polsce się dzieje. Dziś na przykład objawił się nam Prezydent Duda. Powiem Wam, że to nic fajnego, gdy piwniczka pusta i nie można się swojego wyrobu napić. Muszę pić jakąś słabą…

  • Weryfikator: Ciechan Pszeniczne (Browar Ciechan)

    Pszeniczne z Ciechanowa było chyba pierwszym piwem z małego browaru, które opisałem (jeszcze na Fast Food Eaters w 2009 r.). Jeśli zerkniecie na tamtą wiekową recenzję, zauważycie, że wtedy nie wiedziałem nawet, do jakiego szkła należy nalać pszenicę. Lata minęły, wiele się u mnie zmieniło, ale czy zmienił się także flagowy produkt Ciechana? Wszystko wskazuje…