Transporter do piwa

Master Pils (Browar Głubczyce)

Off 213

Co począć w taki dzień? Wszystkie normalne sklepy zamknięte. Wylądowałem w Żabce i w akcie desperacji chwyciłem puchę piwa z Głubczyc. Szkoda, że nie przemyślałem tej decyzji…

Master (cóż za skromna nazwa) w szklance prezentuje się całkiem ładnie. Piana na dwa palce, podczas opadania pozostawia na szkle szczodre firanki. Zapach smrodliwy, jakby kałużę po słodzie przetarto starą ścierką. A smak… Trudno mówić w ogóle o jakimś smaku. Jest to coś bardzo wodnistego, kwaskowatego, pozbawionego goryczki i słodowej bazy. Po prostu woda z rozpuszczonym w niej kwaskiem cytrynowym.

Po chwili…

Nie, to nie jest piwo. Wierzyłem, że może z czasem Master odda coś z głębi siebie, ale on nie ma głębi. Jest płytki jak Doda Rabczewska. Z tym, że nie ma cycków. Kompletne dno.

Drodzy panowie z browaru w Głubczycach. To, co tam robicie… po prostu przestańcie to robić, dobrze?

==Radar==

Alkohol: 4,2%, ekstrakt: nie podano
Cena:1,75 zł (Żabka)

Ocena: 2/10

+ wygląd puszki – można się nabrać
+ posiada pianę

– wygląd puszki – można się nabrać
– piwo tak nie smakuje
– piwo tak nie pachnie
– za drogie o całe 1,75 zł

About the author / 

admin

Menu:

Losowe artykuły:

  • Łomża Export Niefiltrowane (Browar Łomża)

    Ofensywa Łomży trwa. Tym razem trzymający rękę na pulsie (czytaj: do tyłu o jakieś dwa lata) piwowarzy z jedynie słusznego browaru regionalnego edukują naród, czym jest piwo niefiltrowane. Bla, bla, bla, wiadomo, że to wszystko jest dęte i śmieszne, ale pewnie kampania Łomży i tak osiągnie sukces, jak Kasztelana, „króla piw niepasteryzowanych”. Fani Tyskiego poczują…

  • Żubr Ciemnozłoty (Dojlidy/ Kompania Piwowarska)

    Kolejne piwo bardzo mocno reklamowane, kreowane wręcz na trunek ekskluzywny. Jaka jest rzeczywistość? Brutalna, jak zawsze. Pierwsze wrażenie jest zaskakujące. Żubr, który wygląda w kuflu jak koźlak? Ma nawet niezłą pianę, która nie znika jak fatamorgana. Tuż po przelaniu do kufla czuć dość agresywny zapach owocowo-alkoholowy. Po chwili znika. Zamaczam usta i jestem nieco skołowany….