Ostatnio miałem okazję na własnej skórze doświadczyć, na czym polega dobry i zły piwny marketing.
Tak się złożyło, że praktycznie w tym samym czasie mój blog stał się obiektem akcji marketingowych dwóch browarów, a właściwie browaru i koncernu piwnego: Kormorana i Kompanii Piwowarskiej. Uważnie śledzący blogosferę pewnie od razu się domyślą, że marketing dobry dotyczy tego pierwszego.
Można o tym czytać już na większości popularnych piwnych blogów – Kormoran nie ukrywał, że przeprowadza akcję promującą swoje nowe piwo (Marcowe) wśród blogerów właśnie. Otrzymali oni (w tym niżej podpisany) przesyłkę z wchodzącym dopiero na rynek nowym piwem w celu degustacji i opisania na swoich blogach.
I wcale nie piszę o tej akcji w ciepłych słowach dlatego, że dostałem coś za darmo. Rzecz w tym, że została ona dobrze przemyślana, a browar nie oszczędzał, by pokazać się z jak najlepszej strony. Dostaliśmy od browaru gustowne drewniane skrzyneczki (przyda się na śrubokręty i młotki!) wymoszczone słomą, zawierające trzy butelki Marcowego. Do tego doszły proste, ale funkcjonalne firmowe otwieracze i ulotki zawierające dokładne opisy wszystkich piw Kormorana (brak w nich jeszcze niestety Jabłka i Śliwki w Piwie). Całość sprawiała naprawdę porządne, eleganckie wrażenie. Mogliśmy się poczuć jak recenzenci muzyczni lub literaccy, którzy przed debiutem rynkowym dostają do oceny płytę lub książkę.
To było fajne i łechcące próżność, ale i przemyślane ze strony marketingu browaru. Widać, że Kormoran jest browarem będącym blisko swoich konsumentów (by nie rzec – fanów). Słucha ich głosów, prowadzi dialog na forach, a gdy trzeba – potrafi zmienić recepturę lub uwarzyć piwo oczekiwane przez środowisko smakoszy (przykład: Orkiszowe). Docenia opiniotwórczą rolę blogów i serwisów piwnych. To właściwy kierunek, bo przecież tych serwisów nie czytują masy, a masy nie są potencjalnym odbiorcą piw z małych browarów.
Można w tym miejscu wysunąć wątpliwość – jeśli browar obdarowuje blogerów, pewnie będzie oczekiwał pozytywnych reakcji i dobrych recenzji Marcowego. Istnieje podejrzenie, że bloger złagodzi swoją opinię, gdyby piwo mu nie posmakowało. Przecież nie wypada zjechać obdarowującego, prawda? Na szczęście po pierwszych recenzjach Marcowego widać, że koledzy po fachu nie ulegli magii prezentu – nikt z nas nie jest już nastolatkiem, na szczęście! – i recenzje, choć z reguły pozytywne, przynoszą również krytyczne uwagi. Ja sam nie zamierzam się nad Marcowym rozpływać – ale o tym więcej już w recenzji.
Z kolei Kompania Piwowarska – a raczej agencja reklamowa, której zlecono kontakty z blogerami – najwyraźniej sądziła, że ma do czynienia z rozkosznymi dzieciakami, którym wystarczy wysłać coś za darmo, a będą z entuzjazmem sławić wspaniałość marki. Pomijam już nieco krępujący mnie infantylny styl nawiązania kontaktu przez panią reprezentującą ową agencję (nie będę wymieniać jej nazwy). Osobną sprawą jest decyzja wysłania próbek koncernowych piw blogerowi, który raczej nie oszczędza wyrobów dużych producentów. Albo to wynik braku rozeznania w tematyce bloga, albo wiara we wspomnianą wyżej magię prezentu. Na marginesie dodam, że forma zaprezentowania nowych marek nijak się miała do tego, co sprezentował blogerom Kormoran. Każda butelka owinięta w inny rodzaj materiału zabezpieczającego, żadnych dodatkowych informacji, przesłania. Zaleciało amatorszczyzną… Ne żeby mi zależało na ładnym opakowaniu, ale jednak jest różnica między wręczeniem firmowego długopisu w eleganckim etui, a wręczeniem samego długopisu z niefrasobliwym „A weźmie pan se długopisik, przyda się, nie?”.
W efekcie na Teraz piwo ukazały się trzy recenzje piw KP, z czego jedyna w miarę pozytywna dotyczy piwa importowanego… Czy o to chodziło w tej akcji? No cóż, nie mnie to rozsądzać. Bloger zrobił swoje, teraz niech browar się martwi 🙂
==Radar==
PS. Przesyłki od KP nie sfotografowałem, bo nie sądziłem, że o tym napiszę 🙂
Pozostałe nasze teksty:
- A’la Grodziskie (PINTA/ Browar na Jurze)
- Weihenstephaner Kristall Weissbier (Bayerische Staatsbrauerei Weihenstephan, Niemcy)
- Kapslowy PiwPaw na Parkingowej
- Parówkowy przysmak
- Kawa świeżo palona Rzeszów
- Perła Chmielowa (Perła – Browary Lubelskie)
- Endometrioza naturalne leczenie
- Sklep z wytrawnym winem hiszpańskim
- Grubość mielenia kawy a wpływ na smak
- Klasyczne sposoby parzenia kawy
- Core Beer Dark (Browar Witnica)
- Pszeniczne (Browar Konstancin)
- Spożywaj czekoladę
- Atak Chmielu (PINTA/ Browar na Jurze)
- Następca Internet Explorera udaje Google Chrome
Menu:
-
-
Anteny UMTS: Przewodnik po Technologii Komunikacyjnej Nowej Generacji
23 listopada 2023 By admin -
Kamera Dania w Kopenhadze: Miejsce, Gdzie Kreatywność Spotyka Rozrywkę
21 października 2023 By admin -
Jakie prędkości są potrzebne do strumieniowania w 4K?
25 sierpnia 2023 By admin -
-
Cytrynówka Bodzia
30 listopada 2016 By admin -
Maternus Premium Pilsener (Brouwerij Martens, Belgia)
24 grudnia 2018 By admin -
Raciborskie Miodowe (Browar Zamkowy w Raciborzu)
24 listopada 2018 By admin -
Veltins Pilsener (Brauerei C.&A.; Veltins, Niemcy)
24 lutego 2019 By admin -
Łomża Wyborowe (Browar Łomża/ Royal Unibrew)
24 czerwca 2018 By admin
-
Problemy z nadwagą?
10 marca 2016 By admin -
Medycyna w służbie zdrowia
10 marca 2016 By admin -
Zadbaj o siebie i swój organizm
10 marca 2016 By admin -
Dzikie kulinaria
30 sierpnia 2016 By admin -
Losowe artykuły:
-
24 lutego 2018 Budweiser Bier Premium (Budějovický Měšanský Pivovar, Czechy)
Do piw w zielonych butelkach zawsze podchodzę jak pies do jeża. Na szczęście nie wszystko, co zielone, musi smakować jak Perła. Czesi najwyraźniej nie przepadają za legendarnym „skunksem” i ich budweiser smakuje… normalnie. Nie śmierdzi, nie wykrzywia gęby ordynarnym posmakiem. Czyli jednak da się? Ale po kolei. Po odkapslowaniu w nos uderza mocno chmielowy aromat…
-
24 listopada 2018 Pils Noteckie (Browar Czarnków)
Oto kolejny z czarnkowskich „maluchów”. Gęsta kremowa piana, ciemnozłoty kolor, drobniutkie bąbelki łagodnie unoszące się z dna – to obraz po nalaniu do szklanki. Świeży, słodowy zapach. W smaku goryczka przełamana wyrazistym słodem, lekki karmel i coś kwaskowatego w tle. Z czasem robi się coraz bardziej goryczkowe, gorzkie wręcz. Nie za bardzo mi to podchodzi….
Kategorie
- Artykuły gościnne (9)
- Blog (165)
- Etykiety na piwo domowe (28)
- Festiwal dobrego piwa (28)
- Jak zrobić piwo (39)
- Jak zrobić własne piwo (27)
- Piwo tesco (27)
- Piwowar domowy (26)
- Skrzynka na piwo (26)
- Słodownia Strzegom (25)
- Tesco piwa (26)
- Transporter do piwa (26)
- Zdrowa kuchnia (153)