z o. Mirosławem Pilśniakiem, dominikaninem, duszpasterzem rodzin, prezesem fundacji Sto Pociech, rozmawia Marta Wielek
Znakiem jakiej rzeczywistości w Bogu jest małżeństwo? Co się właściwie dzieje, gdy ludzie się pobierają?
Następuje coś takiego, jak duchowe stworzenie tych dwojga na nowo jako jedność. Pan Bóg od tej pory widzi ich w taki sposób. Czasami my też możemy to zobaczyć – są takie małżeństwa, w których ta jedność jest bardzo widoczna. Bo naprawdę tych dwoje ludzi jest sakramentem. Otrzymali od Chrystusa miłość, którą mogą sobie nawzajem ofiarować. Oni są znakiem Bożej miłości, bo ich miłość przekracza ludzką miarę. Stając się małżeństwem, dwoje ludzi nie tyle więc przyjmuje sakrament, co nim się staje.
Co to znaczy, że Bóg widzi ich jako jedno? Przestają być dla Niego odrębnymi osobami?
To niedoskonała analogia, za pomocą której próbujemy jakoś opisać tę rzeczywistość. Pan Bóg oczywiście nie przestaje ich widzieć jako indywidualne osoby, które są z Nim w osobistej relacji. Tak samo małżonkowie nie powinni postrzegać swojej jedności jako zatracenia indywidualności. Gdyby ktoś ją rzeczywiście tracił i zaczynał myśleć tak, jak druga osoba, to znaczyłoby, że relacja małżeńska jest niezdrowa.
U osób wierzących spotyka się czasem postawy świadczące o niezrozumieniu jedności i w ogóle sakramentu małżeństwa. Postrzegają oni małżeństwo wyłącznie jako rodzaj zobowiązania. Będą trwać w związku, w którym jest przemoc i zło, bo boją się, że odchodząc, skażą się na potępienie. Można sądzić, że że dla tej cierpiącej osoby jej małżeństwo stanie się drogą do zbawienia, ale przecież Pan Bóg nie chce małżeństwa, które jest wyłącznie źródłem cierpienia. Takie są jednak konsekwencje ograniczania małżeństwa wyłącznie do umowy, z której trzeba się – pod sankcją potępienia – wywiązać. Mam wrażenie, że takie jest, niestety, podejście niektórych wiernych.
Nie ma się chyba czemu dziwić, skoro jedynie o sakramencie małżeństwa mówimy, że się go „zawiera”, a nie – jak w przypadku innych – „przyjmuje”…
Te określenia rzeczywiście oddają dwie skrajne postawy osób wierzących. Jedni małżeństwo „zawierają” niczym kontrakt i najważniejsze dla nich staje się wytrwanie w zobowiązaniu. Inni „przyjmują”, czyli pragną się nawzajem obdarowywać miłością Boga i otwierają się na Jego moc potrzebną do wypełnienia tego, czym jest małżeństwo.
Pozostałe nasze teksty:
- Kuchnia węgierska
- Pizza w nocy Warszawa Centrum
- Wielotematyczny portal internetowy wordpress dla każdego
- Książęce Pszeniczne (Kompania Piwowarska)
- Dieta z indeksem glikemicznym
- Bakteria E.coli
- Medycyna estetyczna – Bytom
- Leki przeciwpadaczkowe
- Sklep ze zdrową żywnością
- Lubuskie Jasne (Browar Witnica)
- Krówki reklamowe Czechowice-Dziedzice
- Perła Export (Perła Browary Lubelskie)
- Cytrynówka Bodzia
- Okocim Premium Pils (Carlsberg Polska)
- Junak Premium (Browary Łódzkie)
Menu:
-
-
Anteny UMTS: Przewodnik po Technologii Komunikacyjnej Nowej Generacji
23 listopada 2023 By admin -
Kamera Dania w Kopenhadze: Miejsce, Gdzie Kreatywność Spotyka Rozrywkę
21 października 2023 By admin -
Jakie prędkości są potrzebne do strumieniowania w 4K?
25 sierpnia 2023 By admin -
-
Cytrynówka Bodzia
30 listopada 2016 By admin -
Maternus Premium Pilsener (Brouwerij Martens, Belgia)
24 grudnia 2018 By admin -
Raciborskie Miodowe (Browar Zamkowy w Raciborzu)
24 listopada 2018 By admin -
Veltins Pilsener (Brauerei C.&A.; Veltins, Niemcy)
24 lutego 2019 By admin -
Łomża Wyborowe (Browar Łomża/ Royal Unibrew)
24 czerwca 2018 By admin
-
Problemy z nadwagą?
10 marca 2016 By admin -
Medycyna w służbie zdrowia
10 marca 2016 By admin -
Zadbaj o siebie i swój organizm
10 marca 2016 By admin -
Dzikie kulinaria
30 sierpnia 2016 By admin -
Losowe artykuły:
-
25 maja 2018 Komes Potrójny Złoty (Browar Fortuna)
Mooooooc. Kolejny z trojaczków wydanych na świat przez Fortunę na przełomie 2012 i 2013 r. Tym razem trippel, a więc piwo w stylu belgijskim, górna fermentacja, niepasteryzowane, bardzo mocne. Producent zachęca do leżakowania, ponieważ piwo jest refermentowane w butelce i po kilku miesiącach spokojnej pracy organicznej w ciemnej piwniczce może znacząco zmienić profil smakowy. Ja…
-
24 października 2018 Śrutować w sklepie czy w domu?
Kiedy rozpoczynałem swoją przygodę z piwem domowym i kupowałem sprzęt, zastanawiałem się nad tym czy śrutować w sklepie czy w domu? Wówczas postanowiłem, że jakoś się obędę bez śrutownika, ale teraz znów myślę nad jego zakupem, ale czy to się opłaca? Na początku roku pożyczyłem od Darka (kolejny piwowar domowy w rodzinie) śrutownik i przygotowałem…
Kategorie
- Artykuły gościnne (9)
- Blog (165)
- Etykiety na piwo domowe (28)
- Festiwal dobrego piwa (28)
- Jak zrobić piwo (39)
- Jak zrobić własne piwo (27)
- Piwo tesco (27)
- Piwowar domowy (26)
- Skrzynka na piwo (26)
- Słodownia Strzegom (25)
- Tesco piwa (26)
- Transporter do piwa (26)
- Zdrowa kuchnia (153)