Tesco piwa

Fasolka po bretońsku dla wszystkich

Off 101

Niektórzy w naszym kraju są bardzo zafascynowani potrawą, jaka jest fasolka po bretońsku i uważa, że powinno się ją znacznie częściej serwować niż inne potrawy. Nasza fasolka po bretońsku dla niektórych stanowi sztandarowe i popularne danie w kuchni, jednak nie przebije ona naszego schabowego, który przecież jest już kultowym daniem, jeśli chodzi o kuchnię polską. Wiadomo fasolkę po bretońsku najlepiej gotować z białej fasoli, którą kupujemy w naszym sklepie, jeśli lubimy, aby fasolka była bardziej pikantna to polecamy dobrze ją doprawić lub też użyć mieszanki przypraw gotowych, którą także można wszędzie nabyć. Do fasoli dodaje się przeważnie koncentratu pomidorowego, dodaje się cebulkę i zasmaża, wcześniej możemy również dodać podsmażoną kiełbasę lub też boczku, który bardzo dobrze podkreśli smak naszej fasoli. Zasmażkę możemy zrobić w klasyczny sposób tak jak zwykle robimy to w przypadku zup o ciemnej barwie ( zupa fasolowa) wtedy mąkę smażymy na tłuszczu i w wysokiej temperaturze mieszkamy łącząc ją z wodą i w końcu z nasza fasolką. Gdy nasza fasolka jest już gotowa niektórzy podają ją z ziemniakami a niektórzy po prostu z chlebem. Dodajmy jeszcze, że jest to potrawa niezwykle sycąca i nie polecamy jej osobom, które mają problemy z jelitami, gdyż może powodować nadmierne gazy.

About the author / 

admin

Menu:

Losowe artykuły:

  • Trybunał Trójsłodowe (Sulimar)

    Kolejne piwo z nowej linii Sulimaru – tym razem browar zachęca do degustacji użyciem trzech rodzajów słodów. Te słody to: jęczmienny, pszeniczny i karmelowy. Od pierwszego Trybunał otrzymał w darze wyrazisty, pełny, słodowy smak, od drugiego nie najgorszą (początkowo) pianę, zaś od trzeciego – ciemniejszą barwę. Trójsłodowe nalewa się z przyjemną dla oka, gęstą pianą,…

  • Piast Wrocławski niepasteryzowane (Carlsberg)

    Niedawno próbowałem zwykłego Piasta z puchy, tym razem trafił mi się niepasteryzowany. Czy będzie między nimi jakaś różnica? Pierwsze wrażenie – piana obfitsza, drobniejsza, bardziej zbita. Zapach chmielowy. Wysycenie średnie, z tendencją do malejącego. Kolor typowy dla lagerów, ciemne złoto. Czas na pierwszy łyk. Jest inaczej, jest też lepiej. Wyraźnie wyczuwalny słód, choć płytki, to…