Zdrowa kuchnia

Wybór zdrowszego mięsa

Off 16

Święto Dziękczynienia z całą pewnością nie jest polskim świętem, a i niewiele ta amerykańska uczta ma wspólnego ze zdrowym odżywianiem. Błędnie jednak rozumują ci, którzy sądzą, że skoro podczas tego święta spożywa się tłuste indyki, to oznacza to obligatoryjnie, że jest to ptactwo niezdrowe, bo jest wręcz przeciwnie.
Pisklęta indycze, wyhodowane na odpowiednio dobranych paszach, wyrastają na najzdrowszy drób na świecie i nie może się z nimi równać żaden inny. W związku z tym podjęcie się takowej hodowli może i na terenie naszego kraju okazać się całkiem intratnym przedsięwzięciem, tym bardziej że indykami nie żywimy się w jeden dzień w roku, ale dość często, a przynajmniej ci z nas, którzy mając na uwadze zdrową dietę, nie chcą z niej wykluczyć całkowicie mięsa.
A jest o co walczyć, ponieważ lekarze i dietetycy trąbią na alarm, że jemy mięsa za dużo i skoro już musimy, powinniśmy wybierać takie, które najmniej nam zaszkodzi. Mięso indycze przoduje w wartości odżywczej i lekkostrawności, wybór więc wydaje się oczywisty.

About the author / 

admin

Menu:

Losowe artykuły:

  • Książęce Pszeniczne (Kompania Piwowarska)

    KP nie sili się na oryginalność – bez żenady kopiuje pomysł Okocimia/ Carlsberga. Nie liczcie na pierwszą polską pszenicę koncernową – to również import, jak w przypadku Okocimia. Zgadniecie skąd? Niemcy? Pudło. Litwa? Pudło. Belgia? Nie, ale blisko. KP znalazła producenta w Holandii. Nie wiem, czy to piwo jest – jak donosi hasło z etykiety…

  • Cornelius Weizen Bier (Sulimar)

    Dwa lata temu po raz pierwszy próbowałem Weizena z Piotrkowa i wtedy też, jak przystało na neofitę w dziedzinie „piw lepszych”, oceniłem go na 8,5. To było dwa lata temu, dziś czas zweryfikować tę wysoką notę. Jeśli macie ochotę przeczytać tamtą recenzję, odsyłam na FFE. Dziś podchodzę do Corneliusa pszenicznego z bagażem doświadczeń, za którym…