Rate this post

Pierwsze spotkanie z piwem z Zawiercia.

Jest to piwo górnej fermentacji, wg informacji na etykiecie „bardzo mocno chmielone”. Nie wiem, w jaki sposób zweryfikować ten opis, czy nie jest to typowa czcza przechwałka, czy może browar rzeczywiście dał więcej chmielu niż zwykle. Sprawdźmy, jak wygląda i smakuje Bursztynowe. Piwo ma efektowną herbacianą barwę. Piana gęsta i biała, redukuje się szybko, ale pozostawia dość trwały kożuch na powierzchni. Pachnie karmelem i suszonymi owocami. Wysycenie na oko dość nikłe, co potwierdza degustacja, ale niewielka ilość gazu pasuje do tego rodzaju piwa. W smaku jest bardzo wytrawne, gorzkawe i lekko palone. W tle wyczuwam wyraźną, przyjemną słodko-kwaśną owocową nutę, a także posmak popiołu. Na długo po wypiciu ostatniego łyku w ustach pozostaje gorzkawy posmak. Coś musi być na rzeczy z tym mocnym chmieleniem.

Nie jestem miłośnikiem piw typu ale czy stout, ale smakowało mi. Bursztynowe zostaje na liście do ponownego wypicia za jakiś czas.

==Radar==

Alkohol: 5,6%, ekstrakt 13,1° plato
Cena: nieznana (prezent)

Ocena: 8/10

+ wyrazista goryczka
+ świetna prezencja
+ sporo różnych niuansów w smaku

– dla niektórych może być zbyt gorzkie
– czy młody browar będzie w stanie utrzymać wysoką jakość?