Zapach nikły, kwaskowato-karmelowy. Piana niezbyt wysoka, redukuje się do kożuszka. Kolor mocnej herbaty. Wysycenie zbyt wysokie, piwo buzuje w ustach. Smak: wbrew pozorom piwo nie jest słodkie, a raczej kwaskowate, orzeźwiające, bez wyraźnego posmaku karmelu. Nieznaczna goryczka ujawniająca się w tle i dopiero po dłuższej chwili od przełknięcia łyka.
Widząc ciemne piwo, myślisz pewnie: o, to będzie coś wyrazistego w smaku, głębokiego, gorzkiego, męskiego. Albo, jeśli jesteś kobietą: mmm, mam ochotę na coś słodkiego do czekolady, coś miłego i nieinwazyjnego. Aksamitne nie jest żadnym z tych wyobrażeń. Brakuje mu czegoś konkretnego. Jakiejś mocniejszej słodowej nuty, czegoś, co nie pozwoli ci o nim zapomnieć. Oraz, zgodnie z nazwą, aksamitu, wrażenia „smoothowości”. Jedyne, co czuję, to nadmiar CO2. Ok, ten smak może się podobać, gdy w letni wieczór szukamy czegoś zamiast goryczkowego lagera. Ale ja oczekiwałem zupełnie innych doznań.
==Radar==
Alkohol: 5,3%, ekstrakt: 14%
Cena: 4,55 zł (Auchan)
Ocena: 6,5/10
+ przyjemnie orzeźwiające
+ ładnie wygląda
+ akceptowalna cena
– oczekiwałem czegoś innego
– informacje o składzie na kontrze nie zostały przetłumaczone na polski