Efektowna czarna puszka skrywa piwo o podobnej barwie, pod światło rubinowej. Schwarz produkuje całkiem obfitą kremową pianę, która znika dość szybko, ale nie całkowicie. Zapach typowy dla lżejszych piw ciemnych, słód podbity karmelem. W smaku szału nie ma, ale pamiętajmy, że to piwo jest naprawdę tanie.
„Czarne” sprawia wrażenie nieco zbyt wodnistego jak na standard, do którego jestem przyzwyczajony, ale i tak bardziej mi smakuje od puszkowego Guinnessa Draughta, który moim zdaniem jest niepijalny (może to zabrzmi kontrowersyjnie). Jest tu trochę karmelowego posmaku, nuta żelazista i ledwo wyczuwalny kwasek. Po ogrzaniu pojawiają się również delikatne posmaki kawy.
Piwo dość lekkie i bez pretensji do bycia czymś więcej od taniego, przyzwoitego piwa z marketu. Za tę cenę jest to na pewno zakup godny polecenia.
==Radar==
Alkohol: 4,8%, ekstrakt: 11,3%
Cena: 2,39 zł/ albo 2,69 zł – na paragonie wszystkie trzy piwa mają tę samą nazwę (Kaufland)
Ocena: 6,5/10
+ ładny wygląd
+ do szybkiego wypicia bez delektowania się – idealne
+ niska cena
– płaski smak, brak głębi