Zacieranie
Woda: 15,5 L
Dogrzanie do 66 st. C.
Czas: 50 minut w 63 st. C.
W tym czasie przygotowałem sobie 16 g limonki, 50 g skórki pomarańczy oraz nastawiłem wodę do wysładzania. dokładnie 13 L, które potem uzupełniłem chyba dodatkowo 2-3 L. Musiała osiągnąć 78 st. C.
Po 55 minutach od początku zacierania, kandyzowałem wcześniej przygotowane skórki.
Podgrzałem zacier do 72 st. C. i potrzymałem solidnie 20 minut.
Filtrowanie
Przelałem spokojnie do fermentora młóto. Pierwsze 3 litry z przedniej brzeczki zlałem do osobnego garnka i potem już filtracja poszła z górki.
Warzenie
Gotowanie zacząłem z chmielem Trisskel. Wrzuciłem 25 g przy 85 st. C. na godzinę.
Chmiel Strisselspalt 20 g po 45 minutach.
Skórki pomarańczy oraz limonki do kotła poszły na 10 minut przed końcem.
Kolejne 20 g Strisselspalta doszły po 55 minutach. W tym samym momencie 500 g cukru kandyzowanego.
Na 2 minuty przed końcem dosypałem 12 g kolorowego pieprzu.
Drożdże piwne
Po ostudzeniu do 21 st. C. zapodałem drożdże Danstar Saison.
Fermentacja piwa
Na burzliwej stało 8 dni w temperaturze 20-22 st. C. Na cichej natomiast tydzień w temperaturze 22-23 st. C.
Do refermentacji dodałem cukru 6 g / L.
Wrażenia ogólne
Piwo było nieco mniej kolendrowe, ale to był mój cel. W aromacie bardziej cytrusowe, gdzieś na tyle w tle z lekką nutą tej kolendry. W smaku wyczuwalny smak pieprzowy z orzeźwiającymi cytrusami, które wzmacniało mocne nasycenie piwa. W takiej wersji nawet ja się skusiłem na kilka łyków.