Moja babcia wiecznie narzeka, że nie zostałem lekarzem. I nie ma znaczenia to, że wcale mnie to nie interesuje. Według babci mógłbym ją teraz leczyć i nie musiałaby ona stać w kolejkach do lekarza. Te biadolenia babci nasiliły się ostatnio, ponieważ ma mieć ona wykonaną operację kolana. Bardzo się tego boi i twierdzi, że tylko mnie mogłaby zaufać w tej kwestii. Nie chcę wyprowadzać staruszki z błędu, ale szczerze mówiąc ja sam sobie bym nie zaufał. Szczególnie jeśli chodzi o operacje chirurgiczne. Po pierwsze i chyba najważniejsze: ja panicznie boję się widoku krwi. Szczerze mówiąc nie wchodzę nawet do sklepu mięsnego, bo nie cierpię widoku zakrwawionego mięsa, a jego zapach wywołuje u mnie mdłości. To co dopiero mówić o operacjach. Poza tym boję się wszelkich chorób. Wolę sam siebie oszukiwać że nic mi nie jest, niż iść do lekarza. Wchodząc do poczekalni już czuję się chory. A gdy odwiedzam kogoś w szpitalu, to mam wrażenie, że żywy już tego miejsca nie opuszczę. I ja miałbym zostać lekarzem?
Operacje chirurgiczne
Najczęściej czytane:
Argentyńskie piwa – poznaj smak Ameryki Południowej
Argentyńskie piwa to prawdziwy przysmak dla miłośników rzemieślniczych trunków! Poznaj smak Ameryki Południowej i spróbuj unikalnych smaków z Argentyny już dziś! 🍻 #piworzemieslnicze #Argentyna #smakiAmerykiPołudniowej