Festiwal dobrego piwa

Paulaner Hefe-Weissbier Naturtrueb (Paulaner Brauerei, Niemcy)

Off 192

Nazwa Paulaner jest właściwie synonimem klasycznego niemieckiego piwa pszenicznego. Ostatnio jakby bardziej dostępnego i przystępnego cenowo w naszym kraju, dzięki objęciu dystrybucji przez Grupę Żywiec.

Udało mi się kupić butelkę za 5 zł, co jest znaczącym postępem w porównaniu z cenami sięgającymi w marketach nawet 6,50. Przejdźmy do degustacji. Już pierwsze wrażenie jest pozytywne; po nalaniu do kufla tworzy się masywna kopuła śnieżnobiałej, twardej i długotrwałej piany. Wygląda przepięknie! I trzyma się dłuuugo, specjalnie odczekałem kilkanaście minut, by napawać się jej kształtem. Kolor piwa równie urodziwy, żółty, z odcieniem pomarańczowym. Zawartość kufla jest mętna, wewnątrz pracują ambitne bąbelki. Osadu drożdżowego brak.

Można stwierdzić, że Paulaner to nic nowego, każdy go zna, że to taki Żywiec wśród pszeniczniaków – ale to nie zmienia faktu, że smakuje rewelacyjnie. Każdy łyk jest jak muzyka, łagodny, miękki i pełen dyskretnych niuansów. Smak jest tak wyważony, że powinien zauroczyć każdego, nawet amatora pilsów. No i ta piana! Ciągle trzyma się w postaci półcentymetrowego kożuszka o konsystencji bitej śmietany. Kapitalne piwo – idealne na upały i nie tylko. Szczerze polecam.

Etykieta i kapsel – czysta elegancja i bachiczna przyjemność. Kontra w całości po polsku, podany pełny skład i instrukcja nalewania. Wszystko na swoim miejscu. Wzór godny naśladowania.

==Radar==

Alkohol: 5,5%, ekstrakt: 12,5%
Cena: 4,99 zł (Polo Market)

Ocena: 10/10

+ genialna piana
+ idealne wysycenie
+ doskonale wyważony smak
+ stylowa oprawa graficzna
+ konkurencyjna cena

– przy takiej ocenie chyba nie wypada kombinować z minusami

About the author / 

admin

Menu:

Losowe artykuły:

  • Sobotnia randka z krafciarami

    W ubiegłym tygodniu byłem w Berlinie na największych targach turystycznych świata. Trzy dni poza domem, a żyć jakoś trzeba. Wiadomo jak to jest z Niemkami. No po prostu trudno trafić na takie, które by odpowiadały. Tym razem również wpadały mi w ręce jedynie takie pospolite, wyjałowione koncerniaki, ale po powrocie do kraju czekała już na…

  • Dania z piekła rodem

    Bardzo ostre przyprawy, który w obecnym czasie są niezwykle popularne w naszych kuchniach od lat goszczą w wielu potrawach, które spożywamy, na co dzień. Wiadomo, że ostre musi być leczo, ostra musi być chilli con carne, ostre również powinny być wszelkie kotleciki na bazie papryki oraz wszelkie flaczki, itp. Wiadomo, że każdy z nas ma…