

Kolejna recenzja i co, znowu IPA? Nie do końca, bo tym razem hybryda pszeniczniaka z ajpą od browaru Trzech Kumpli, czyli Pan IPAni. Od razu nazwa skojarzyła mi się z takim kawałkiem pewnej artystki, co to z rockowych akordów spadła na takie melodyjne sikacze. Fragment leci jakoś tak: „Czy ten i pani są w sobie zakochani?…”. Jeśli mam to odnieść do degustowanego piwa, to stwierdzam, że… tak Pan IPAni są w sobie zakochani.
A czy ja się zakochałem? O tym w podsumowaniu. Na razie przypomnę moją punktację. Degustowane piwa oceniam w skali 55 punktów: 5 punktów etykieta, 20 punktów aromat, 20 punktów smak, 5 punktów nasycenie, 5 punktów piana.
Etykieta: 3/5
No tym razem jest zdecydowanie lepiej. Etykieta stanowi przedzielony na pół witraż, który jednak stanowi harmonijną całość. Kolorystyka jest dobrana w taki sposób, aby obie części do siebie pasowały i w pewien sposób się uzupełniały. W centralnym miejscu duże logo browaru Trzech Kumpli, a poniżej nazwa piwa i stylu. Naprawdę dobrze to wygląda. Może szczena mi nie opadła, ale podoba mi się. Ocena 3/5 jest wystarczająca.
Aromat: 15/20
Otworzyłem i… no to się nazywa fajnie nachmielone piwo. Tu robotę zrobiły Amarillo, Citra i Mosaic. Jest cytrusowo, jest gdzieś ta gruszka oraz kwiaty. Pięknie, choć już w samym kuflu gdzieś mi to uciekało. Niemniej rozbudzili moje oczekiwania wobec smaku.
Smak: 15/20
I w sumie się nie zawiodłem. Jest chmielowo z wyraźną średnią do wysokiej goryczką. Gdzieś tam na podniebieniu zostaje chwilę. Do tego wyczuwalna lekka kwaskowatość pszeniczniaka. Piwo bardzo pijalne oraz zbalansowane.
Nasycenie: 5/5
Jest akurat. Trzem Kumplom udało się połączyć rześkie odczucia, które kojarzą mi się właśnie z piwem pszenicznym oraz lekkie nasycenie charakterystyczne dla tak lubianych przeze mnie piw w stylu American India Pale Ale.
Deja vu z pianą: 1/5
O co chodzi? Drugie piwo z rzędu i spora walka o pianę, a ta najnormalniej w świecie ucieka. Na początku nalewania nawet myślałem, że będzie coś z tego, ale może po 30 sekundach się bardzo rozczarowałem. Szkoda.
Wrażenia ogólne
Po otwarciu i pierwszych łykach pomyślałem nawet, że chciałbym takie piwo zrobić w moim domowym browarze EMES BEER. Serio, pozytywnie mnie zaskoczyło. Może się nie zakochałem, ale piwo jest dobre oraz stanowi dla mnie alternatywę… albo inaczej – przyjemny przerywnik pomiędzy kosztowaniem ajp. Zdecydowanie bardziej polecam niż ŁDZ IPA.
Suma punktów: 39/55, czyli nieco lepiej jak średnie.
Jeśli się podobało to zawsze możecie dać jakiegoś lajka na fejsie albo wyrazić to w komentarzu. Zresztą jeśli było wręcz przeciwnie, to od dzisiaj na fejsie też możecie to wyrazić, ale mam nadzieję, że jak na pierwszy raz nie będziecie zbyt surowi dla mnie.
Pozostałe nasze teksty:
ŁDZ IPA na rozgrzewkę
Grin Sove czy naprawdę rozmarynowe?
Daglezja, ale świeża
SIPA Mosaic 12 BLG – relacja z warzenia
Śrutować w sklepie czy w domu?
Beer Geek Madness North Side – bądź gotowy!
Kapslowy PiwPaw na Parkingowej
Kapslownica Greta – pożegnanie po latach
Butelkowanie piwa w moim browarze
Nie trudno uciec od Alcatraz
Czy Tesco jest kraftowe?
Ziemowit Fałat: wyróżnić się na półce [etykiety piwne]
Suche drożdże w moich piwach
IPA Tesco na czeskich chmielach
Ja nie warzę, ale co uwarzył Andrzej?
Menu:
-
-
Kultowa sałatka jarzynowa
8 lutego 2020 By admin -
Różne potrawy z mięsem w roli głównej
8 lutego 2020 By admin -
Grzybowa w najlepszym wydaniu
8 lutego 2020 By admin -
Pyszna sałatka owocowa
8 lutego 2020 By admin
-
Maternus Premium Pilsener (Brouwerij Martens, Belgia)
24 grudnia 2018 By admin -
Karlsquell Słodowe (Frankfurter Brauhaus, Niemcy)
24 maja 2018 By admin -
Veltins Pilsener (Brauerei C.&A.; Veltins, Niemcy)
24 lutego 2019 By admin -
Wąż z oplotu do filtracji
24 lutego 2019 By admin -
Kapslownica Greta – pożegnanie po latach
24 maja 2018 By admin
-
Dzikie kulinaria
30 sierpnia 2016 By admin -
Kulinarne szaleństwo
30 sierpnia 2016 By admin -
Przyjemność jedzenia
30 sierpnia 2016 By admin -
Naukowcy zawstydzili Intel
12 grudnia 2015 By admin -
Rozkładana kanapa w pokoju dziennym
5 sierpnia 2020 By admin
Losowe artykuły:
-
24 października 2018 Trixx Malina (Browary Łódzkie)
Piwo z sokiem proszę! Dawno nie słyszałem takiego zamówienia, ponieważ zrezygnowałem z chodzenia do knajp, w których leją piwo wymagające zaprawienia lepkim „sokiem”, by je jakoś przełknąć. Przyznaję się, że czasem sięgałem w sklepie po Gingersa, ale odkąd zakończono produkcję w Kielcach stał się on nie do zniesienia przez moje kubki smakowe. Biedronkowego Trixxa próbuje…
-
24 lutego 2018 Browar w Raciborzu niedługo wypuści dwa nowe piwa
Z dzisiaj opublikowanej na Portalu Spożywczym krótkiej rozmowy z Ryszardem Sandeckim, prezesem Browaru Zamkowego, dowiadujemy się m.in., że już za miesiąc do sklepów trafią dwa zupełnie nowe piwa warzone w Raciborzu: Raciborskie Zielone i Ciemne. Piwa te uzupełnią portfolio browaru, które w chwili obecnej liczy dokładnie dwie marki: Raciborskie i Twierdzowe. Można przypuszczać, że zielone…
Kategorie
- Etykiety na piwo domowe (25)
- Festiwal dobrego piwa (25)
- Jak zrobić piwo (38)
- Jak zrobić własne piwo (24)
- Piwo tesco (25)
- Piwowar domowy (24)
- Skrzynka na piwo (24)
- Słodownia Strzegom (23)
- Tesco piwa (23)
- Transporter do piwa (24)
- Zdrowa kuchnia (152)