Zdrowa kuchnia

Diavola Grójec

Off 131

Marynowane sznycelki z indyczki

Trzy0 dag mięsa z indyczej piersi zalewa do mięs lub marynata specjalna-. jeden/dwie łyżeczki musztardy, jeden/dwie łyżeczki ziołowej mieszanki prowansalskiej, jeden mały rozgnieciony ząbek czosnku, jeden łyżka oleju, sól cztery-osiem krążków masła „ślimakowego” (przepis na s. jeden0trzy) lub ziołowego, ale bez camemberta (przepis na s. jeden0trzy), lub masła autora (przepis na s. jeden0trzy), posiekana natka pietruszki

Mięso pokroić na cztery sznycelki po ok. 7 jeden /dwie dag każdy. Sznycelki lekko pobić tłuczkiem i włożyć do zalewy do mięs (przepis na s. jeden0pięć) na

dwie godz. Odstawić w chłodne miejsce. W przypadku użycia marynaty specjalnej posmarować nią mięso i odstawić w chłodne miejsce również na dwie godz. Mięso wyjąć z marynaty, osączyć, a jeżeli było w marynacie specjalnej, to lekko osuszyć papierem z rolki. Piec na lekko naoliwionym gorącym ruszcie ok. trzy minut z każdej strony. Na każdym sznycelku położyć bezpośrednio przed podaniem jeden-dwie krążki jednego z proponowanych maseł. Przybrać posiekaną natką pietruszki.

Uwaga. Jeżeli brak ziołowej mieszanki prowansalskiej, można ją zastąpić mieszanką majeranku, tymianku, rozmarynu i lebiodki, dobrze roztartą w moździerzu.

About the author / 

admin

Menu:

Losowe artykuły:

  • Oettinger Hefeweissbier (Oettinger Brauerei, Niemcy)

    Nowe niedrogie piwo importowane w ofercie hipermarketu Auchan – pszenica w konserwie z Niemiec. Piwo opisane przez importera jako „pszenno-drożdżowe naturalnie mętne”. Sprawdźmy. Nalewa się z typową dla pszeniczniaków solidną, bielutką pianą. Pachnie minimalnie drożdżowo, z mocniejszą nutą owocową i goździkową. Kolor żółty przechodzący w pomarańcz, mętne, spore wysycenie. Smakuje łagodnie, z ledwo wyczuwalną chlebową…

  • Svyturys Ekstra Draught (Svyturys, Litwa)

    Niepasteryzowane, „prosto z beczki” z Litwy – czy jest warte dodatkowych złociszy opłaty importowej? Bardzo jasne, słomkowe. Intensywnie nagazowane, buzujące. Piana średnio obfita, ale dość trwała. Zapach intensywnie chmielowy, charakterystyczny dla piw świeżych. W smaku wyczuwam w pierwszej chwili mocną goryczkę, która po chwili zostaje złagodzona przez muśnięcie słodu. Jednak odrobina wytrawnej goryczy pozostaje w…