Jak zrobić piwo

Czy Tesco jest kraftowe?

Off 299

Wchodzę kiedyś do mojego Tesco Extra i boom! Na dzień dobry półki z piwami od Pinty. To było coś nowego, niespotykanego. Duża sieć uśmiechnęła się do nas kraftowców. Ostatnio jednak przeżywałem kolejne zawody w tym sklepie, stąd nasuwa mi się pytanie, czy Tesco jest kraftowe?

Wygoda dla kraftowców

Człowiek wybiera się na zakupy, więc jest po prostu wygodnie, kiedy w jednym miejscu może sobie coś z kraftu też kupić. Długo w Tesco mogłem wybierać spośród pozycji od browaru Raduga, Brokreacja, Pinta, Wrężel i kilku innych. Owszem Crazy Mike’a nie uświadczyłem, ale już Atak Chmielu czasami był.

W lipcu pojawiłem się tam kilka razy i nawet jak nie mam zamiaru nic kupić, to i tak zaglądam na dział z browarami. Mam trochę jeszcze butelek swojej produkcji, więc też nie ma potrzeby kupować, ale jakby się coś nowego, ciekawego pojawiło, to bym sięgnął. Właśnie. Rzecz w tym, że nowości nie dostrzegłem. Mało tego. Coraz mniej jest też piw z tego dotychczasowego asortymentu. Browarów niewiele, więc, żeby półki wyglądały na pełne, to się dokładało po prostu butelek jednego piwa.

Oferta, której nie znalazłem

Tymczasem w ostatnich dniach minionego miesiąca na fejsie pojawiła się informacja, że Tesco szykuje fajne promocje na browarach. Piwa Brokreacji miały być 2 zł tańsze. No super, akurat polowałem na The Alchemist. Okazja się pojawiła, bo 5 sierpnia Dzień Piwa i Piwowara, zatem pojechałem.

Dupa, dupa, dupa. Mało, że promocji się nie doszukałem, to nawet półki puste. Szczytem żalu było patrzeć na jedną, gdzie dosłownie kilka sztuk butelek rozstawionych co 7-10 cm na całej długości. Bardzo biednie to wyglądało. Z Pinty było mnóstwo Aja Pale Ale, coś z Kraftwerku oraz jeszcze kilka propozycji, ale bez szału. Z Brokreacji nic. No to jak to w końcu jest? Tesco jest kraftowe, czy nie?

Mnie się wydaje, że jednak nie. Alejka w dziale piwnym nie wiem jaka jest długa, ale pewnie każdy kojarzy. Zaledwie niewielki kącik jest przeznaczony pod kraft. Ok, to nawet rozumiem, bo też znam miejsce takich browarów w szeregu. Szkoda jedynie, że nawet taka część nie jest w pełni wykorzystana. Czemu oferta ogranicza się do… nie wiem 5-6 browarów? Czemu są takie pustki? Skoro od jednego browaru nie ma akurat dostawy, to czemu w tym momencie nie bierze się od kolejnego? Poczułem się robiony w konia i postanowiłem, że na zakupy kraftu wrócę do swojej osiedlowej monopolki.

Duży plus za chęci, za otwarcie się na takiego klienta jak ja. Duży minus za realizację, organizację i złą komunikację.

About the author / 

admin

Menu:

Losowe artykuły:

  • Piwo Tradycyjne (Browar Jabłonowo)

    Browar z Jabłonowa powoli wygrzebuje się spod sterty gruzu, którym sam usilnie zasypywał się przez lata produkcji marketowych szczochów. W nowym życiu planuje być „tradycyjnym browarem regionalnym”, w czym pomóc ma mu niezdarny marketing i nowe marki piw. Jedną z nich jest dwusłodowy lager o jakże błyskotliwej, zgodnej z linią programową nazwie – Piwo Tradycyjne….

  • Czeka nas zalew tandety – koncerny kontratakują

    My tu tak sobie luźno gadamy o piwkach regionalnych – raz lepszych, raz gorszych – a giganci branży piwowarskiej nie śpią. Tylko knują, jak by tu przekonać konsumentów, że nowe lub podrasowane nową szatą graficzną marki muszą trafić do ich zakupowych koszyków. Kompania Piwowarska na przykład „odświeża swoje portfolio” wypuszczając na rynek trzy nowości: Żubra…