Słodownia Strzegom

Black Hope (AleBrowar/ Gościszewo)

Off 25

Skoro piwa AleBrowaru pojawiły się w tak prowincjonalnym mieście, jak Gliwice, to oznacza, że są już na tyle dostępne, aby poznały je masy. Czyli wy – czytelnicy Teraz Piwo.

O AleBrowarze nie chce mi się pisać (poczytajcie sobie gdzie indziej), za bardzo pali mi się do spróbowania tego pierwszego (chyba się nie pomyliłem?) polskiego czarnego IPA. O tym stylu już pisałem w recenzji Ataku Chmielu, ale to jest black IPA! Spójrzcie tylko na kontrę, co oni tam wrzucili! Słody: Pale Ale, pszeniczny, wiedeński, Carpalis, Caramunich, Carafa, chmiele: Simcoe, Chinook, Citra, Cascade, Palisade. O rety. Same modne amerykańskie składniki. Nic dziwnego, że cena w sklepie może odstraszyć. Ale za coś takiego chyba warto zapłacić!

Nalewam i… jest! Cudowna, gęsta, kremowa, kawowa piana o zapachu kwiatów i marmolady różanej. W tej pianie mogę niuchać i niuchać bez końca. W dodatku ona ma też smak! Jak lekkie wydanie tej czarnej cieczy pod spodem. A ciecz oszałamia bogactwem aromatów. Od mocarnej goryczy, przez posmaki owocowe, karmelowe, kawowe aż po cierpkość grejpfruta. Złożoność smaku jeszcze większa niż we wspomnianym Ataku Chmielu. Uwielbiam jak mi się po tym piwie odbija i aromatyczne bąbelki wychodzą przez nos. Coś pięknego, jak gaz rozweselający 🙂

Black Hope świetnie wygląda do końca,jednak z czasem coraz bardziej do głosu dochodzą akcenty piwa ciemnego: palenie, kawa, za którymi nie przepadam tak bardzo jak za żywicznością amerykańskich chmieli. Dlatego Black Hope u mnie niżej od Ataku Chmielu – ale naprawdę minimalnie.

==Radar==

Alkohol: 6,2%, ekstrakt: 16°
Cena: 7 zł

Ocena: 9/10

+ genialna piana i wygląd w kuflu
+ oszałamiające doznania smakowe i węchowe

– w drugiej połowie kufla black dominuje smak

About the author / 

admin

Menu:

Losowe artykuły:

  • König Pilsener (König Brauerei, Niemcy)

    Kolejna puszka z Lidla. Jeśli znacie i lubicie słynnego lidlowego Perlenbachera, König Pilsener jest piwem dla was. Lekki, typowo niemiecki pils, w sam raz na upalne dni. W szkle piwo, przykryte niewielką czapeczką drobniutkiej piany, prezentuje słomkową barwę. Pachnie chmielowo i po tym zapachu można się spodziewać goryczki. Co się potwierdza – König rzeczywiście jest…

  • Belg (Browar Lwówek)

    No to atakujemy kolejną nowość z Lwówka Śląskiego. Tym razem ich czarny koń, piwo w stylu belgijskiego ale, niepasteryzowane (pardon, nieutrwalone). Miłośnicy ale mają już co wybierać z oferty naszych małych browarów (najlepszą propozycję ma oczywiście Browar na Jurze z Zawiercia), dlatego browarnicy z Lwówka musieli trochę popracować nad swoim produktem, by został on doceniony…